top of page

Ta chwila, kiedy spodnie po raz pierwszy stają się za duże :)

  • Zdjęcie autora: martasiezmienia
    martasiezmienia
  • 14 mar 2017
  • 1 minut(y) czytania

Dzisiaj wybrałam się na zakupy i wcale nie dlatego, ze miałam taką ochotę, ale dlatego, że jedyne jeansy jakie miałam porwały mi się. Chcąc nie chcąc pojechałam do galerii. I tak jak większość kobiet kocha zakupy ciuchowe ja ich nie znoszę... Bo z reguły nie ma nic co by na mnie pasowało... A jak już pasuje to wyglądam w tym okropnie...

Dzisiaj był inny dzień niż większość ostatnich z cyklu "jedziemy na zakupy". Dzisiaj już mogłam coś tam zmierzyć i pochlebnie popatrzeć na swoje odbicie w lustrze. "Robisz dziewczyno postępy" - pomyślałam dzisiaj kilka razy. To dziwne i zapomniane przeze mnie uczucie kiedy nie powstrzymuje łez złości, a tłumię okrzyk radości :) Idę w dobrą stronę :)

Taki dzień był mi bardzo potrzebny :) Zmierzyłam spodnie, koszulki, t-shirty, koszule, bluzki.... ehhhh... redukcjo trwaj :)

Po powrocie do domu przyłożyłam nowe spodnie do starych... I powiem szczerze, że doznałam szoku :) Jest nieźle!!! Kiedy widzę pierwsze efekty mojej ciężkiej pracy czuję satysfakcję a moja motywacja wzrasta :) 9 marca rozpoczęłam trzeci miesiąc walki :)

Moje pierwsze sukcesy:


Comments


bottom of page